Dziś wielu frankowiczów boryka się z problemem znacznie wyższych rat kredytowych niż na początku spłaty. Decydując się na takie kredyty, nie spodziewali się nadchodzących trudności. Kredyty we frankach szwajcarskich były polecane zarówno przez specjalistów, jak i banki. Co sprawiło, że kredyty we frankach były tańsze? Odpowiedź na to pytanie jest wielowątkowa.
Od czego zależała opłacalność kredytu we frankach?
Opłacalność kredytów we frankach zależała głównie od kursu tej waluty. Dopóki frank szwajcarski pozostawał stabilny, kredyty te były bardzo korzystne. Polski złoty, po przystąpieniu do strefy euro, również się umacniał, co zwiększało opłacalność kredytów frankowych. Jednak niewielu kredytobiorców zdawało sobie sprawę, że obca waluta oznacza brak kontroli nad jej kursem. Oto niektóre korzyści kredytu we frankach:
- Kurs walutowy: Opłacalność kredytu w walucie frankowej silnie zależała od kursu wymiany waluty. Im niższy kurs franka szwajcarskiego w stosunku do waluty krajowej, tym niższe były raty kredytu, co sprawiało, że kredyt był bardziej opłacalny dla kredytobiorcy.
- Stopy procentowe: Wysokość oprocentowania kredytu miała istotny wpływ na jego opłacalność. Niższe stopy procentowe sprawiały, że koszty obsługi kredytu były mniejsze, co przyczyniało się do zwiększenia jego opłacalności.
- Spread walutowy: Spread walutowy, czyli różnica pomiędzy kursami sprzedaży i kupna waluty, wpływał na całkowity koszt kredytu. Im wyższy spread, tym wyższe koszty obsługi kredytu, co mogło obniżyć jego opłacalność.
Sytuacja frankowiczów a kurs franka
Szwajcaria miała pełne prawo do podejmowania wszelkich działań dotyczących swojej waluty, podczas gdy polski złoty mógł ulegać różnym niekorzystnym scenariuszom. Do momentu, gdy kurs franka wzrósł, wielu kredytobiorców zdążyło już zaciągnąć kredyty w tej walucie.
Czytaj również: Dokumenty potrzebne do pozwania banku
Dlaczego kredyt we frankach był tańszy?
Przez długi czas kurs franka utrzymywał się na stabilnym, korzystnym poziomie. Oprocentowanie kredytów w złotówkach wynoszące około 20% sprawiało, że były one niedostępne dla wielu rodzin. Kredyty mieszkaniowe w walutach krajów z niskimi stopami procentowymi były atrakcyjną alternatywą. Niskie raty i atrakcyjne koszty finansowania przyciągały klientów, co prowadziło do popularności kredytów frankowych.
Jak kredytobiorcy rozumieli ryzyko związane z kredytem frankowym?
Wielu kredytobiorców nie miało pełnej świadomości ryzyka związanego z kredytami frankowymi. Banki często nie informowały dokładnie o możliwych konsekwencjach wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Dopiero gdy kurs franka gwałtownie wzrósł, kredytobiorcy zrozumieli, że ich kredyt nie był tak korzystny, jak się wydawało.
Świadomość ryzyka kredytowego
Większość kredytobiorców nie miała świadomości, jakie ryzyko wiąże się z kredytem frankowym. Banki często nie tłumaczyły szczegółowo zasad funkcjonowania kredytu i związanych z nim ryzyk. Podpisywane oświadczenia o świadomości zagrożeń miały zabezpieczać interesy banków, ale wielu kredytobiorców nie rozumiało, co podpisują.
Zmiana sytuacji kredytobiorców
Nagły wzrost kursu franka szwajcarskiego postawił kredytobiorców w trudnej sytuacji. Kurs CHF/PLN w 2008 roku wynosił mniej niż 2 złote, ale w kolejnych latach zaczął gwałtownie rosnąć. Frankowicze mieli powody do obaw, a sytuacja stała się jeszcze trudniejsza z powodu osłabienia złotego.
Aktualna sytuacja frankowiczów
Dziś kurs franka szwajcarskiego wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, co jest dużym obciążeniem dla kredytobiorców. Chociaż kurs CHF/PLN na początku 2004 roku wynosił 3,01 zł, a w 2008 roku 2,17 zł, to w 2014 roku wzrósł do ponad 3,38 zł, a obecnie wynosi ponad 4 złote. Frank szwajcarski prawdopodobnie nie wróci do tak niskiego poziomu jak podczas największego zainteresowania kredytami frankowymi.